Rymowanka bejowianka

Staję w szranki z chłopakami by zabawić się nikami.

Wracam z balu późną nocą
A tu chłopcy się szamocą
Walczą Centurio i Greqcem
Ja też muszem chociaż nie kcem
Zrobię to troszkę inaczej
Jak ,,je” widzę powiem raczej
Nikt się zżymać nie ma prawa
Jak zabawa to zabawa
Po co trudzić sobie głowę
Dzieląc niki na połowę
Dobiorę się im do wnętrza
Żeby frajda była większa
Pierwszy na tapecie Gregcem
W nikim się zakochać nie chce
Że się miłość go nie ima
Jego miła zwie się zima
Zaś Centurio odwrotnością
Krzyczy wręcz swoją miłością
Że ją tak nad życie kocha
Nawet przez sen do niej szlocha
Mnie tak kochał jeden taki
Potem dał mi się weznaki
Co jak i kto ula2ula
Czasem w komie poprzytula
Annael mądrości pisze
Wchodzi w swojej duszy w ciszę
I wyciąga z dna samego
Dobre nauki dla każdego
Arin skrobie swe głupoty
Nie mam czytać go ochoty
Wiem już co napisze z góry
Że pchły są to wielkie szczury
Kazap nie wiem czym tu słynie
Lekko na swej fali płynie
Justyn ładne wiersze płodzi
Lecz go Julka nie obchodzi
Gladius dla mnie jest idolem
Talent wieńczy jego dolę
Pisze płynnie i przepięknie
Każdy bazgraj przed nim pęknie
Diama cennie krytykuje
Sama zgrabnie wiersz formuje
Ale piękno leży w słowie
Warsztat tego nie wypowie
Myszoskoczek skarb nie lada
Pięknie rozpacz opowiada
Zapłakany anioł zasię
Aż za dobrze na łzach zna się
Ale to są kwiaty beja
W nich na lepsze jest nadzieja
Christos.... mój filozof drogi
W jego wierszach łamię nogi
Za głęboko sięga treścią
Gubi piękno...brzmi powieścią
A co Biniu i yamCito
Wcale nie przeszkadza mi to
Że się erotykiem bawią
I piórkami w d..... pławią
Ja w tym lubię tajemnicę
Wyjdziesz nago na ulicę.....
Lecz to ludzi bardzo cieszy
Dobrze że potrafią śmieszyć
Jest też Zenio... pan przemiły
Krytyk pełen twórczej siły
Jak pojawi się pod wierszem
Palnie myśli swe najszczersze
Wierszokleci czapki z głowy
Bo to strzelec wyborowy
Lili Blue nie wiem sama
Pewnie z wyższej półki dama
Piotr 40.... jedną pieści
Tylko miłość w wierszach mieści
Pomidora zjeść bym chciała
Wielką frajdę bym w tym miała
A Jan lll jak Jan 3ci
Jednym temacikiem leci
Mogła bym to tak bez końca
Lista od ziemi do słońca
Lecz na beju miejsca mało
Kończę tę historie śmiałą
Ja w intrygi się nie bawię
Nie wiem nic co piszczy w trawie
Ale jeśli chcecie jeszcze
Rymowanką znów popieszczę
Na każdego haczyk znajdę
Choć udaję niedorajdę

Może mi nie urwią głowy za ten śmieszny wiersz nikowy. Wszystkich bym was zrymowała , lecz niebieska.... jest za mała.

autor

julka56

Dodano: 2007-11-26 01:27:12

Ten wiersz przeczytano 1734 razy

Oddanych głosów: 46

Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Na dzień dobry

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie