w ryterskich mgłach
pognajcie myśli moje nad te bujne łąki
zanurzcie stopy w wodach ruczaju pod
gajem
gdzie ważka loty ćwiczy nad przyleśnym
skrajem
i skrzydła z rosy suszą maleńkie
biedronki
usiądźcie w bujnej trawie tuż nad nurtem
wody
wsłuchajcie się w ich szumność opłuczcie
twarz z drogi
wyrzućcie zdarte buty połamcie ostrogi
doceńcie mchu miękkości dar jego ochłody
i dotykajcie nieba chmur niemych w
zachwycie
nad krajobrazem który zmysłem okalacie
i zapisujcie w plisach sukien co
widzicie
gdyż edenności ziemi zaszczyt poznać
macie
ryterskiej zieloności w powabie
przedświtu
odzianej w szal pajęczyn leśnych kolorytów
Komentarze (33)
Wiersz śliczny, jak przyroda, którą opisuje.
Miłego dnia.
...dziękuję, że mistrz sonetu tak mnie
komplementuje...to miłe
i tobie Andrzejku też miłego dnia, chociaż ciśnienie
dziś daje popalić i głowa jakaś 'nie swoja'...
Szczena mi opadła. To jeden z najpiękniejszych sonetów
jakie czytałem. Pełna profeska, tekst wspaniały i
ślicznie złożone strofy. Brawo. Wielki + i Miłego
dnia.