W rytmie deszczu
W deszczowym rytmie milkły słowa,
szepty współgrały z brzmieniem kropel,
chyba już wszystko zacałował,
wcale nie czuła, że wciąż moknie.
Dreszcz rozpalonych drżących sutek,
wulkanem w ciało mocno wnikał,
niebo od rana szaro-bure,
a w oczach barwa aksamitna.
Park eksplodował nawałnicą,
brzoza straciła suknię białą,
kobiecym pięknem się zachwycał,
burza spłynęła strug ekstazą.
autor
magda*
Dodano: 2013-06-05 23:59:10
Ten wiersz przeczytano 2319 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
piękny ...budzi zmysły ..a brzoza niewinna była...
pozdrawiam:-)
bardzo zmysłowo, ładnie
Jaki cudowny zgodny rytm:)
Gorący erotyk., wciągający wręcz.
Świetny naprawdę. Pozdrawiam
Super erotyk:)
Pozdrawiam.
Hah to dopiero erotyk!
Taki erotyk może rozgrzać do czerwoności nawet gdy
pada i poranek zasnuty mgłą.
Piękny wiersz w eksplozji uczuć. Pozdrawiam Magdo :)
zmysłowo
My dzisiaj obie w deszczu. u mnie taniec, u Ciebie
erotyk. Dobranoc