Ryzyko zawodowe
Obszczekany
O listonoszu z Zielonej Góry
krąży opinia, że jest ponury.
A jaki nastrój miałbyś ty,
gdyby doberman albo wilk,
wciąż się dobierał do twojej skóry?
Pracowity
Listonoszowi z Zachęty
nie starcza na alimenty,
chociaż dogina
wciąż po godzinach.
Można powiedzieć - jest wzięty.
Komentarze (54)
Dziękuję nowym gościom za komentarze.
Szczególnie Vick Thorowi za świetny śląski limeryk,
który przypomniał mi
ciotkę mówiącą :wy gizdy pierońskie,
kiedy zdarzyło nam się nabroić w czasie wakacji:))
bo mini: zrobię przestawkę, aby poprawić Twój komfort
czytania:))
Miłego dnia wszystkim.
Swietne obydwa:))
Milego dnia, krzemAniu:)
Kto pracuje ten ryzykuje, w zależności od tego jaka
praca i w czym palce macza:)
bryftrygier kery szoł do Szopienic
bez taszy dolozł i sie zapienił;
nosza ino awizo
do amtu niech przylizą
te farońskie gizdy zatraceni!
Ten "Pracowity" mi podszedł.
Listonosz wzięty jak adwokat.
Ma branie skubany, tylko te alimenty.
Pozdrawiam:)
Krzemanko Aniu wywołałaś uśmiech zwłaszcza ten biedak
z Zachęty :))))Pozdrawiam serdecznie :)
super:):):)
pozdrawiam:)
obydwa są super
pozdrawiam Aniu:)
bardzo fajne... ten drugi sprytnie zakręcony, z
jakiego powodu mu nie starcza:) dobre tytuły, chociaż
lepiej mi się czyta - Ryzyko zawodowe, ale to
drobiazg; do mnie przychodzi, patrzący wilkiem, chyba
prze(k)pracowany;) pozdrawiam:)
ten z Zachęty jest rewelka :)))przednie...miłego
dzionka krzemanko
Dziękuję kolejnym gościom za wizytę i komentarze.
weno; może do Ciebie przychodził ten "Pracowity"? :)))
Miłego dnia wszystkim.
Fajne :))
Miłego dnia, krzemanko.
Dodam tylko to, gdy listonosz pukał do drzwi moja
suczka nawet z posłania nie wstawała. Czasem pytał
mnie, czy mój pies żyje, bo go nie widać i nie
słychać. Pozdrawiam cię Aniu :)
-- oj stara się ta nasza Poczta Polska...stara..
- miłego dnia // listonosza również...
Na listonoszach psy się wieszają ;)
Miałam dobermankę, uwierz mi, łagodniejszego psa nie
spotkałam :)))