rzucę jej pod nogi
szczęśliwej drogi już w twarz prosto nie
patrzę
spojrzenie głębokie północne rozdzieli
w angielskiej mgle zaginie kontakt(owych)
szkieł
para(mount) pictures dla snów nakręci
filmy
wierszem prześlę kosz róż(owych)
okularów
macham haftowaną wszystkie puste rogi
jeszcze przez pół godziny jesteś w
tunelu
światłem stacja folkestone wysiadać
gaśniesz
złą przeszłość przekreślasz lewostronnym
ruchem
docierasz do celu strzały wciąż tkwią w
sercu
wycieram żal w jednorazową chusteczkę
smutkiem haftowaną ciszy podaruję
Komentarze (32)
Rzucona chusteczka pod nogi, zachęca do podniesienia,
ale jednorazowa nie. Wyraźnie chcesz sie jej pozbyć.
ładny wiersz, zatrzymuje, podoba mi się.
WIERSZ BARDZO NASTROJOWY:)
DAJE +
POZDRAWIAM
Moim skromnym zdaniem , ładnie to wszystko spięte
klamrą nostalgii i smutku.
ładny i smutkiem przepełniony wiersz, ciekawe
przenośnie , dobrze się czyta ...pozdrawiam
Znakomity wiersz. Z uznaniem daję + i proszę o
następne wiersze....
Pięknie piszesz o rozstaniu, zamieniasz smutek w
niezwykłe obrazy
Podoba mi się: emocjonalnie czuję, że jesteś zdolna
doskonalić swój warsztat. Chusteczka rzucona pod nogi,
to rozstanie ostateczne?, ale klimat ciepły, więc może
jednak- nie? albo ulga, że coś się skończyło,
pozostawiając refleksię i poszerzając nam prawdę o
sobie... Chusteczka ładnie poodmieniana w obrazach,
metaforyczna.
Nie raz chciałem rzucić jej pod nogi rogi.
...taką jednorazową można wyrzucić ale nie tę
haftowaną....piękną przeszłośćią i wspomnieniami bo
nic nie znaczymy bez wspomnień....
fajny wiersz. pozdrawiam ;))
Po uwagach zerknąłem na "czule szeptane" wiersze
(kilka): dobre, choć poprawiłbym to i owo. Puenta o
staruszce przed Wigilią słaba, bez podbicia końcowego
efektu. No i te kropki, tu wyżej, całkiem zbędne, przy
otwierających minuskułach; przecinki tak, bo regulują
oddech, a frazy się kończą linijkowo przecież, jak
widać.. Odnośnie Dosiego, to można tak i tak, czyli
rownież rozdzielnie... A co do niekofigurowania się -
to jest podobnie jak z abstrakcją i malarstwem nie
figuratywnym czyli niefiguracją. Na obrazie bełtał,
niefigurował, a niekonfigurować także miał prawo, bo
np. nie lubil internetu. Dziękuję jednak i pozdrawiam
serdecznie ---
ładny wiersz :) bravo
rozstania zawsze są smutne,ale pozostaje nadzieja ,ze
będzie znowu spotkanie ...pozdrawiam świątecznie
haftowaną wspomnieniem i piękną przeszłością teraz
tylko pozostaje otulić czułością; jak zwykle ujmujesz
ciepłem wyrażonym w każdym wersie.
ciekawe słowa,ładny wiersz