SĄ W MOIM SERCU CIĄGLE ŻYWI
Wiersz był już na beju kilka lat temu,mam jednak do niego sentyment więc ponownie go wstawiam.
Kocham Was mocno Mamo i Tato
chociaż już nie mam Was obok siebie
chcę podziękować za wychowanie
zapytać jak tam się żyje w niebie
już zakupiłem lampki i kwiaty
chcę stworzyć nastrój gdy się spotkamy
boję się tylko, że się rozpłaczę
zresztą jak zawsze gdy się witamy
tęsknota jednak ma większą siłę
wyciśnie ze mnie ostatnią łezkę
myślę, że jutro słonko zaświeci
Wasze mieszkanko będzie niebieskie
jutro na cmentarz zjedzie rodzinka
groby ozdobią znicze i kwiaty
w modlitwie wszyscy się połączymy
by uczcić święto Twoje i Taty.
Komentarze (30)
https://www.youtube.com/watch?v=neDnpgZPPvY
Osobisty,bardzo piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie Wojtku
Wojtku piękny wiersz. Bardzo tęsknię. Ze mnie właśnie
wycisnął łzy Twój wiersz. Pozdrawiam serdecznie
Piękny wiersz i z miłościa do rodziców
pisany,,Pozdrawiam:))
wzruszył mnie ogromnie Twój wiersz Wojtasku Pozdrawiam
serdecznie:)
kto - jak nie dzieci, najbardziej
kochają i ta chwila zadumy nad grobem, daje tą krótką
więź z bliskimi.
Pozdrawiam serdecznie
piękny z uczuciem pisany dla rodziców ...to jest
wielkie święto takie rodzinne spotkania przy grobach
...to tak jakby ONI byli z nami :-)
pozdrawiam
Pieknie przekazana milosc do rodzicow ktora nie ma
granic pozdrawiam
W pięknych słowach przekazałeś uczucie do rodziców
którzy odeszli. Pozdrawiam serdecznie.
Wiersz pisany piórem kochającego syna.Odbieram jako
radosne spotkanie z rodzicami, mimo, że
odeszli.Pozdrawiam. Bo pamięć wciaż żywa i dopóki żyja
w nas, nie umarli.
Pięknie napisany prosto z serca... Choć smutno, ale
taki to czas sie zbliża...
Bardzo się wzruszyłam, a jestem w pracy i nie mogę
sobie pozwolić na taką ilość emocji, piękny wiersz
Wojtuś, sercem pisany! Pozdrawiam serdecznie:-)
Smutno ale pięknie, pozdrawiam:)
Smutnie, ale ciekawie. Podoba mi się twój wiersz.
Wojtku odejście bliskich jest smutne i każdy tęskni na
swój sposób.Ja już kolejny rok nie będę na grobach
bliskich i czytając te wspomnienia zawsze mam łzy w
oczach...Piękny wiersz poświęcony
rodzicom....Pozdrawiam serdecznie