Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Saksofonista z Londynu

(z cyklu „Melodia ulicy”)

Plac przed Operą, centrum Londynu.
Samotny muzyk staje przed nami
I swe codzienne granie zaczyna,
Niewidzącymi wodząc oczami.

Dokoła pusto. Tylko muzyka
Lekko w powietrze z wolna umyka.
Dźwięk saksofonu wkomponowany
W ulicznych szmerów akompaniament.

A on w to granie połowę duszy
Wkłada, pół świata chcąc tym poruszyć.
Gra całym sobą i po kwadransie
Już się pogrąża w muzycznym transie.

Lecz słucha tylko plac i Opera.
Gdy dźwięk po dźwięku w dali zamiera,
Myśl taka rodzi się w jego głowie:
Nikt mnie tu nie chce, pójdę więc sobie.

autor

poniwiec

Dodano: 2009-05-21 00:00:05
Ten wiersz przeczytano 2693 razy
Oddanych głosów: 55
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Sztuka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (43)

(OLA) (OLA)

Nie ważne gdzie ten saksofonista gra mhmmmmm
najważniejsza jest muzyka ściśle mówiąc saksofon ma
nieziemską moc...Pozdrawiam serdecznie i jak zawsze z
uśmiechem:)

Basia-Ewa Basia-Ewa

widziałam go...czytając Twój wiersz i nie tylko...gdy
byłam w Londynie...widziałam
wielu artystów i sztukmistrzów cudownie
grających,śpiewających o niewidzących oczach...w
najczęściej odwiedzanych przez turystów miejscach oraz
metrze
pozdrawiam

SZUMA SZUMA

artyści uliczni wzbudzają we mnie pozytywne
uczucia...pięknie, obrazowo, można było popatrzeć i
usłyszeć!

karen karen

W naszych kurortach wielu takich smutnych grajków.

fryzjerka fryzjerka

Zawsze ogarnia mnie jakieś zażenowanie,gdy widzę
ulicznych grajków.Myślę ,że to bieda wysyła ich na
ulice,a mogliby koncertować w filharmonii,wielkich
salach koncertowych...:)

poniwiec poniwiec

Do abażura: 1. Miałem tę samą wątpliwość w trakcie
pisania, więc skonsultowałem z dwoma polonistami i
usłyszałem, że tak może być. Okazuje się, że prawa
gramatyki są mniej nieubłagane niż się Tobie wydaje,
zwłaszcza w poezji. 2. Wiersz jest ilustrowany
zdjęciem, którego nie można tutaj załączyć. Widać na
nim, że jest niestety tak, jak przedstawiam w wierszu.
Serdecznie pozdrawiam.

abażur abażur

Piękna poetycka impresja. Nic dziwnego, że
saksofonista chciał sobie pójść. Każdy twórca,
artysta, najbardziej początkujący amator czeka na
reakcję odbiorców. Ten z Londynu miał tylko plac i
Operę, ale to już liczba mnoga, a zatem "Słuchają"
zamiast "Słucha" w ostatniej strofie. Nie chcę
zaburzać rytmu i melodii, ale prawa gramatyki są
nieubłagane. Może jednak słuchaczy było więcej, on ich
nie widział, bo stracił wzrok, a oni tak stali
zachwyceni, oniemiali z zachwytu, może nawet klaskali
i tańczyli, a on grając w uniesieniu niczego nie
słyszał. Kto wie, jak to było... Wiedział, gdzie się
znajduje, na placu przed Operą, ale na pewno czuł
znacznie więcej i... tak grał.

Alodia Alodia

Lubię te muzyczne klimaty:)

sylwiam71 sylwiam71

Piękny i poruszający:)

szarman szarman

Uliczni grajkowie...widzę ich tutaj nie raz wtapiają
się w ulicę albo w podziemny tunel kolejki metra i po
prostu są ich nieodłącznym elementem...

zdzisław zdzisław

Warto posłuchać , zatrzymać, wzruszyć. Jakieś
wspomnienie w duszy poruszyć.

kemot kemot

Dobrze ze matka-natura wyposazyla tego niewidomego w
talent muzyczny.

Zyta Zyta

Bardzo mi się podobają te wszystkie muzyczne klimaty /
i nie tylko / rożnych miast.

nowicjuszka nowicjuszka

Bardzo ładny wiersz,uwielbiam słuchać gry na
sksofonie.Pięknie.Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »