Sam na sam
Gdybyś teraz tu był...
Tuż obok mnie siedział.
Sam na sam, tylko My dwoje...
Co byś zrobił?
Zawsze ktoś obok,
Lecz teraz nie byłoby nikogo...
Jedynie uśmiech?
Za mało dla serca mego?...
Rozmowa? O czym?
Do sedna od razu dojść nie można...
Więc o czym można?
Przecież nie znamy się tak dobrze.
Głębokie spojrzenie w oczy,
Już wiesz, czego me serce pragnie?
Nie potrzebna rozmowa mi.
Możemy ciszą napawać coraz to większą.
Potrzebuję jedynie Ciebie,
Uśmiechu Twego, spojrzenia,
pocieszenia...
Tylko Ciebie do szczęścia...
Bo to właśnie miłością zwie się.
Komentarze (1)
Bardzo osobisty , piękny wiersz, napisany prosto z
serca . Bardzo mi się podoba, pozdrawiam;)