sama
stoje tu sama
kocham
wiatr wiejący
puszcze słów świszczących
złowieszcze trudne czasy
i to czego się najbardziej boje
czyli mocnej i długiej
kary
za wiare
za miłość
za świat szary
bo póki żyje nie zagrają mi fanfary
świat pusty nie jest światem skończonym na skończenie składają się jeszcze porzucone trony i buty zgubione
autor
selenviv
Dodano: 2006-12-31 15:48:15
Ten wiersz przeczytano 919 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.