Samo życie

Fajnie być na emeryturze, byle w zdrowiu jak najdłużej
:)

Witam w nowym, mam nadzieję miłym dla nas
wszystkich tygodniu.

Serdecznie dziekuję za pozostawiony ślad Waszych
odwiedzin.

Niechaj nastąpi poprawa - szcególnie w sytuacji
epidemiologicznej.
Pozdrawiam pięknie.

Pracy nie przerobi. Każda z nas myślała,że jak pójdzie
na emeryturę to odpocznie. Jest inaczej, ale jest
dobrze, oby tylko zdrowie dopisało. Pozdrawiam
Bożenko.

Ja bym chętnie poszła na emeryturę, ale jeszcze jakieś
dwie dekady trzeba se zapracować :)
Pozdrawiam Moliczko :)

super! nic nie muszę...pozdrawiam i chyle czoła!

Jak dobrze, że już nic nie muszę, jedynie chcę i mogę.

Każdego dnia dziękuję, że mogę oddychać i cieszyć się
ogrodem, poezją i zwolnić tempo. Chociaż tego tempa
jakoś nie mogę zwolnić, ale próbuję. Nadgonić
upływający czas.

Serdeczności Bożenko.

... i dlatego teraz mamy "kolacze"
(mi sie serce)...
Super zyciowo Bozenko. :)

Pozdrawiam serdecznie :)

Samo życie Bożeno. Chyba się już napracowaliśmy w
swoim w miarę długim życiu? Dzisiaj cieszmy się każdym
darowanym dniem, urokami wiosny i ewentualnie pracą w
ogrodzie jeśli taki posiadamy. Akurat ja taki mam i
nigdy mi w nim pracy nie brakuje. Ważne, że zabawa w
życie wciąż trwa więc cieszmy się nim każdego dnia.
Fajny wiersz. Dziękuję za miła wizytę Bożenko,
serdecznie pozdrawiam życząc zdrowia, miłego wieczoru
i udanego nowego tygodnia :)

ciekawe narzekamy jak mamy
jak nie mamy też narzekamy:)
pozdrawiam serdecznie Moliczko:)

Wojtek do roboty".
Na czasie Bożenko i Twój wiersz też zastanawia.
Dzięki.

Pamiętam ..to przecież nie tak dawno było
...pozdrawiam serdeczne ...

Życiowy wiersz...pozdrawiam serdecznie.

Dobra życiowa poezja, praca i codzienny kierat,
wydarzenia - to wszystko nie zważa na uroki natury...
ambicja każe pracować, nie roztkliwiać się...
A piosenka z linku bardzo na czasie :)
Pozdrawiam Molico i życzę miłego niedzielnego wieczoru
:)

Witaj Waldi1

nie wiem czy pamiętasz kiedys 'powiadamiałam'
Ciebie. ze ma na swoim koncie czerdzieści i
czrtery lata, parę miesięcy i dni...

I też teraz jeno wspominam jak to szło ; praca,
dom (gotowanie pranie najpierw bez automatu,
dziecko, i te kolejki... - no a po drodze studia
jedne,drugie...) o pracach społecznych nie
wspominam, bo to była rozrywka.

Ja to mam klawe życie ...tylko 29 lat i osiem miesięcy
pracy ..od 21 lat wypoczywam na emeryturze należycie
...czyli lenię się ...