Samokrytyka
Ja wiem że jestem trochę dziwna
nie nawiązuję wbrew pozorom
łatwo znajomości nie lubię chamstwa
ni poufałości wiele rzeczy może dla
kogoś
nieistotnych ...mnie złości
nie lubię gdy ktoś śmieje się nie w
porę
jest wścibski ponad wszelką miarę
uważa że tworzymy świetną parę
jak z oceny sytuacji wynika
jestem typem samotnika...
i tylko czasem chciałabym wierzyć
że mogę jeszcze raz komuś
bezgranicznie zawierzyć
że ten Ktoś mnie zaakceptuje
chociaż nie za dobrze gotuję
wstawanie wczesne to nie moja pora
i nazbyt często bywam u doktora
ale mimo tych rozlicznych wad
potrafiłabym mu jakoś tam
upiększyć świat...
Komentarze (7)
wiersz dojrzałej myśli...świadomej jaźni o sobie,
własnych możliwościach i pragnieniach...
Jesteś zabawną kobietą- a tu tyle samokrytyki.To chyba
jesień tak niekorzystnie wpływa na Ciebie.To
przesłania Twój prawdziwy obraz.
Wszyscy mamy wady... lecz właśnie o to chodzi, by
ktoś nas zechciał takimi jacy jesteśmy... Wiersz
smutny, tęskny....
Nic się nie łam... nikt nie jest doskonały... a
wartościowym jest ten, kto widzi swoje słabości i
potrafi sie do tego przyznać... wiersz ciekawy...
popraw zmiękczenia
Wiersz dziś nowy napisałaś... w nim samokrytyce się
poddałaś... lecz nie wszystkie "wady" Twe... są nimi
rzeczywiście - nie o nie...
Pięknie o sobie ale zawsze piękno i w osądzie własnym
jest i w wierszu co dostrzegłam ładny wiersz o
prawdzie klimat osobisty
Samokrytyka jest w sumie dobrą cechą byle nie
przerastała prawdy o sobie.