samotna miłość...
w swojej miłości samotna
jak na pustyni kwiat...
daleka od doskonałości,
bo pełno we mnie wad...
marząca wiecznie o szczęściu...
lecz czym ono jest...?
kochaniem tego, co mną gardzi...
czy
gardzeniem tym, co kocha mnie...?
szydziłam...
sama zostałam wyszydzona...
jednego nauczyłam się...
wole smucić się i kochać
niż w szczęściu bez miłości żyć...
autor
cashmir
Dodano: 2007-09-17 08:05:25
Ten wiersz przeczytano 609 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Jestem pełen podziwu, choć nie zgadzam się z pointą.
Mało treści spory przekaz.
wiersz jest fajny tylko troche smutny
Pytam tylko gdzie jest szczęście bez miłości?