SAMOTNIE LUB RAZEM
W pojedynkę albo razem
Resztę życia przemierzymy
Za Bożym idąc nakazem
Wszystkie winy wymażemy
Z błękitnej miski będziemy jeść
Strawę na resztę dni
Aż świat powie nam cześć
I wiekuiste nadejdą sny
Samotnie lub we dwoje
Przejdziemy przez mroczny tunel
A z Ojcem się nie boję
Gdyż On mnie zawsze zrozumie
Bo żaden człowiek na świecie
Nie może być przeciw Tobie
Gdy Bóg miłością Cię oplecie
Dobrze Ci będzie nawet w grobie
Jeśli Ci życie przy sterze
Zakręci samotność jałową
To nie ustawaj w swej wierze
Bożym ufając słowom
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.