Samotności, aleś ty przeludniona...
...człowiek mógłby żyć samotnie przez całe życie...chociaż sam mógłby wykopać swój własny grób... musi mieć kogoś, kto go pochowa...
Człowiek może wytrzymać tydzień bez picia,
dwa tygodnie bez jedzenia, całe lata bez
dachu nad głową, ale nie może znieść
samotności...to najgorsza udręka,
najcięższa tortura...
Nawet gdyś dzielny, życie cię zasmuci,
kiedyś poczujesz, co znaczy samotność,
bliscy zapomną, ojczyzna porzuci,
doświadczysz pustki, to życia
brutalność.
Samotność nie jest z góry oznaczona,
rodzi się wolno, przysłania radości,
z czasem i dusza będzie zarażona,
leczyć ją trudno, wszak brak jej czułości.
Tak się zaczyna, bezkres czarnych nocy,
samotne ranki, gasnące wieczory,
nikt się nie zjawia, gdy
wołasz...pomocy,
nie ma pociechy, choć w smutku tyś chory.
Twoja udręka, poprawy wciąż czekasz,
drżący dziś leżysz, samotność przeklinasz,
ciemność ogarnia, a ty nadal zwlekasz,
nie szukasz wsparcia, nowe nie
zaczynasz.
Czarne godziny szarość dnia oznacza,
ból serce co dnia rozpaczą częstuje,
dziwna ta pustka mocno cię przytłacza,
samotność znowu każdy dzień smakuje.
Samotność bramą pragnienia jest śmierci,
bo śmierć to samotność i wolność
ostatnia,
powoli dziury we wnętrzu twym wierci,
nie jest przyjazna, to nie dusza bratnia.
Samotność czasem jest czyimś wyborem,
zdąża daleko, tam szuka spełnienia,
opuszcza kraj swój, praca jej motorem,
nie ma ze sobą ciepłego wspomnienia.
Niektórzy ludzie przyszli na świat, by
samotnie borykać się z losem, ani to dobre,
ani złe, takie jest życie...unikając ludzi
zamykają sobie to źródło radości, a nie
zamykają źródła zgryzot.
Samotność nie jest naszym przeznaczeniem, a samych siebie poznajemy tylko wtedy, kiedy możemy się przejrzeć w oczach innych ludzi...
Komentarze (30)
samotność to bardzo trudny i skomplikowany temat,
udało się Tobie przedstawić jego fragment :-)
Mnóstwo życiowych smutnych refleksji.
Samotność- mam cichą nadzieję, że nie będę spotykać
jej zbyt często...
Piękne wyrażenie samotności i podpisuję się pod Twoim
komentarzem pod wierszem. Serdecznie pozdrawiam!
Halinka aleś poleciała z tą samotnością.Genialna ta
przeludniona samotność. Same mądre i życiowe
refleksje. Pozdrawiam
Mądre słowa o samotności. Zerknij tylko proszę na
nadmiar słowa "samotność". Rozumiem, że chcesz
zaakcentować, ale nadmiar trochę przytłacza.
Pozdrawiam
bardzo mądre słowa a temat samotności.
Halinko ja też nie nisze samotności dlatego
przybiegłam do Ciebie
idziesz i zatrzymać się nie umiesz
jesteś sam w największym tłumie
a motłoch jest bez litości -
jak u Marqueza "Sto lat samotności"..
Dobrze,jak człowiek ma wiarę , wtedy poradzić sobie
może z samotnością a jak nie ma wiary - to ciężka
sprawa...:)
na samotność niektórzy ludzie
pracują całe lata, a jak się na stałe już zagnieździ,
szukali by
bratniej duszy co samotność skruszy.
Pozdrawiam serdecznie
Samotność jest dobra od czasu do czasu, ale nie na
stałe,
na stałe może być okrutna i bolesna.
Ciekawie o niej piszesz Halinko.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ciekawe te Twoje "rozważania"
:)
Samotność jest naszym wyborem ale nie oznacza odcięcia
się od ludzi w moim pojęciu to zależy od podejścia do
życia
Ja radzę sobie ze swoją samotnością i wychodzę na
spacer by pobyć wśród ludzi a czasem poczuć wolność
Pozdrawiam serdecznie:))
Pięknie to ujęłaś Halinko miła ..sam zastanawiam się..
czy ja kiedyś będę samotny ze swoim charakterem
..kiedy Jadzia powiększy grono Aniołków w którąś
niedzielę .. raczej jasno to widzę samotnością się
brzydzę ..chyba że ja odejdę z tego świata pierwszy ..
ale tam są Anielice więc jak widzisz o samotność
trudno będzie .. tam też z moim charakterem miło
będzie ..
Samotność może być z wielu powodów.