Samotny łabędź
mam tu
ciepłe wspomnienia
z miłością biegałam
za rękę
czas płynął
z nurtem rzeki
jesień nadeszła
on odszedł
w smutku pozostałam
deszcze siąpią
życie się tli
to prawda
krzewy bez miłości
usychają
uśmiechnęłam się
ofiaruję komuś
swoje serce
nie będę
więcej cierpiała
przysięgałam
aż do śmierci
nie muszę być
samotnym łabędziem
Autor Waldi
autor
waldi1
Dodano: 2019-12-23 00:01:26
Ten wiersz przeczytano 800 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Żeby tak można było, nikt nie czuły samotności.
Pozdrawiam serdecznie
i życzę Radosnych Świąt :-)
nikt nie powinien być samotny, zwłaszcza w nadchodzące
święta...
-- dziękuję za życzenia, które odwzajemniam ...
Wszystkiego najlepszego mój przyjacielu Pogodnych
świąt Bożego Narodzenia życzę
Nie wiem Waldi, czy facet Cię rzucił, czy umarł. Życzę
sukcesów w poszukiwaniu następnego.