satelity
zeszłoroczny noworoczny, spóźniony ale ambitny:) Siego Roku Wszystkim:)
obserwuj Jupiterze, patrz
grzej spojrzeniem
ono mnie nakręca
bym trwała w gracji
w zalotnym piruecie białą łyżwą
po czarnym niebie
świeć
daj mym szatom przykład
niech tańczą póki dzień
gdy się zbliżysz znikną
dotkniesz
(przeznaczone)
naga spłonę i pochłoniesz
więc póki czas
na bal!
autor
catlerone
Dodano: 2018-01-02 13:04:19
Ten wiersz przeczytano 1499 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
No widzisz, pierwsza myśli była o,, satelicie,,
kobiecie tańczące po czarnym niebie w blasku
jupiterow... Teraz trochę się zmieniło :) i tak wolę
noc, w ciemności korzystniej wyglądam ;] ;]
Wzajemnie :)
@ewaes też wolę naturalne oświetlenie:)
'Jupiter' miał być tutaj 'ksywką dla słońca', zapiszę
z dużej, miłego popołudnia:).
Dziękuję Stella i zmegi
"
"Niech żyje bal"
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
*peszą
Ooo Jowiszu, zostaje tu do czterdziestego drugiego :)
:)
Ale jupitery mnie pieszą...
Pozdrawiam
Fajny:)Wzajemnie:)pozdrawiam:)