s(cena) życia
w związku z chorobą bejową
zwaną dalej wierszo pisaniem
zmuszony jestem prosić
pomóżcie
chciałbym pieprznąć to wszystko
zniknąć z beja na zawsze
wziąć życie pod rękę
niestety
nie potrafię
kładę przed wami pistolet
a z nim wielką nadzieję
zgaście moją wenę
to i ja
zgasnę
na zawsze
by odnaleźć
siebie
autor
aTOMash
Dodano: 2022-11-09 16:32:44
Ten wiersz przeczytano 1681 razy
Oddanych głosów: 74
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Nawet odwyk ci proponują, a w skrytości ducha chcą byś
tu był. Ja też. No i już.
Chorego się nie dobija,przynajmniej ja nie potrafię
zastrzelić nawet zdrowego...a zaraz masz pozwolenie na
spluwę?...ja też po każdym wierszu obiecuje sobie że
to ostatni...to już nałóg,a ty pisz i nie narzekaj to
nieszkodliwy nałóg i nie drogi inne nałogi doją
kieszenie ...pozdrawiam i miłego dnia
Jak jest wena, to jej nie trzeba gasić, lepiej
strzelać - wierszami.
W nich też można odnaleźć siebie i jednocześnie iść z
życiem pod rękę.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie chciej " pieprznąć" ;)
Jesteś zbyt dobrym poetą, nie wolno marnować darów
Natury lub Boga, jak kto woli.
Obudzisz się w lepszym nastroju, wierzę i życzę Ci
tego :)
Spokojnie sobie pisz i publikuj, bo
masz duzo do powiedzenia, i tylko to się liczy. Mało
jest ludzi z talentem,
więc go nie marnuj Tom!!!
Głos mój i szacun jest twój!
Mogę strzelić dowcipem :)
Autorowi książki ”Siła pozytywnego myślenia”, zadano w
rozmowie jeden dotkliwy cios. Jakiś pijany młodzieniec
zaczepił go kiedyś i z trudem wycedził:
- Chciałbym wiedzieć, jaka jest różnica między
pozytywnym ,a negatywnym myśleniem.
Autor zachował się bardzo uprzejmie:
- Chętnie odpowiem panu na to pytanie kiedy będzie pan
trzeźwy.
- W tym cały problem. - wymamrotał młodzieniec - Jak
jestem trzeźwy, to mam to w dupie...
Isana
Łatwo powiedziec...:))
mamarzenka
Strzelaj, please;)))
Trzeba się zgłosić na odwyk!
Samokontrola wystarczy i nie trzeba pistoletu.
Pozdrawiam serdecznie
odwyk jest nam potrzebny, czuję to samo ale
strzelać nie będę :)
Dobrze, że jesteś z nami. Przyjemność, zadumę i
uśmiech niesiesz swoimi wierszami. Pozdrawiam
serdecznie Życzę pogody ducha:)