Seledynowa miłość
Seledynowe fale głaszczą rozgrzane
ciała,
kamienie na dnie wypatrzone z dala
droczą się miękko w różnych kolorach
- on dryfuje w zamyśleniu,
ona z niewyspania.
Ozłociło się niebo w środku błękitu,
kanciaste nabrzeże kwitnie w aureolach
- on i ona skąpani z zakochania
żeglują w zapomnieniu
świętym prawem lata.
Strzelistość gór i głębokość morza
kontrastuje w skali niejednej miłości,
w zmierzchaniu nic się nie zmienia
- on i ona ciągle kocha
każdą porą roku,
seledyn wtapia się w miłość.
Komentarze (32)
a mnie podoba się ta stałość uczuć na tle zmieniającej
się przyrody
Można by powiedzieć, że natura i żywioły przeplatają
się z życiem ludzkim a więc i z miłością.
Pozdrawiam serdecznie :)
pięknie naprawdę i ta seledynowość Pozdrawiam:))
Wspaniale gdy nic się nie zmienia i każdą porą roku
ONA w nich...Pozdrawiam Marcepani.
ona przybiera różne kolory
wśród nich i seledynowy...
+ Pozdrawiam :)
Bardzo mi się podoba!
Pozdrawiam :)
Kolorowa miłość i niech tak zostanie,
On i Ona w uścisku, lepszym niż rozstanie.
nie znam się na kolorach, ale to piękny wiersz+:)
pozdrawiam serdecznie
Przepiekny wiersz
Podoba mi się ten seledyn
Pozdrawiam serdecznie marcepani :)
Och, jak pięknie :)
Miłego wieczoru, marcepani.
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
Śliczny wiersz o miłości lśniącej seledynem
przechodzącym w błękit, by wtopić się granat, jak
południowe morza.
Już od samego patrzenia można się zakochać...
Miłego wieczoru, Marcepani :-)
Pięknie,ciepło i seledynowo...pozdrawiam:)
Cudny klimat!przypomniały mi się piękne wakacje w
Chorwacji...
Pozdrawiam serdecznie :*)
Podoba. Najbardziej wers o powstaniu seledynu.