Sen
Noc zaplotła palce
w pięknej grzywie dnia
pocałunków wzbił się czar
w labiryncie marzeń
odnaleźli kochankowie, kształt...
nie... jednak nie,
to był tylko sen
bo tych dwojga
nie połączy czas
nie zbliży...
w dotyku nie ukoi pragnienia
bo dzień stworzonym by marzyć o nocy
a noc...?
noc płacze cienia westchnieniem
ze wschodu na zachód
nad ranem,
o zmroku...
bo wtedy najbliżej
lecz zawsze, pół kroku...
Boski pomysł
tworzący piekielne Cierpienia...
przecież mogły by żyć obok
nieświadome swego istnienia....
Komentarze (1)
Wiersz pełen smutku, wyrażający tęsknotę za uczuciem
dwojga ludzi ... uczuciem prawdziwym... i może trochę
zakazanym...