Sen
Śniłam,
Było to takie realne...
Chłodne, rumiane policzki,
Chłodny, słodki oddech...
Osoba,która mi towarzyszyła...
Nie chciałam się zbudzić.
Marząc,
Biegłam, nie czułam czasu,
Tylko chłód...
Wiatr całował nasze policzki,
A ja wdychałam jego słodką woń...
Zapomniałam, że to sen.
Osoba piękna i kochana...
Nie! Nie chciałam się zbudzić...
autor
liluskrzyp
Dodano: 2009-06-07 14:47:44
Ten wiersz przeczytano 484 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Bo czasami nie warto się budzić po takim śnie.
Też bym się nie obudziła z takiego snu... dobry
kawałek poezji pozdrawiam :)