Sen
Obudzona zimnym powiewem rzeczywistości
ze snu w którym byliśmy razem.
Nie ma już słońca oświetlającego twarze
kwiatów na łące będących miękkim
posłaniem,
zabrakło wspólnych spacerów zieloną
polaną
wśród piękna budzącej się przyrody,
magiczny pocałunek pod błękitnym niebem
skończył ten krótki sen nad ranem...
autor
ilona86
Dodano: 2014-09-09 19:59:30
Ten wiersz przeczytano 1100 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
Gdy budzik nad ranem nam nerwy wywraca,
trzeba sny odrzucić i do życia wracać!
Miłego dnia.
Nieraz zalujemy, ze sen sie skonczyl, gdy jest
piekny:)
Pozdrawiam:)
za krotki sen-pozdrawiam
Szkoda,że to był sen i taki krótki.Pozdrawiam
serdecznie:)
Maleńką ciut dla mnie
Serdeczności
Ponoc sny trwają kilka - kilkanaście sekund, Twój,
przekornie krótki skończył się nad ranem, może ciążył,
bo był złowieszczy.
Wydaje mi się, że po drugim wersie nie ma kontynuacji.
Dobrych snów, pozdrawiam :)
Piękny wiersz, on nie zniknie, ale nawet te
najpiękniejsze sny rozpływają się nad ranem.
Pozdrawiam :)
choć odrobinę tego snu poproszę
pozdrawiam:)
Szkoda, że sny kończą się tak szybko...
wiecej takich snów...
Chciałabym tak pięknie śnić...
Pozdrawiam :)
Też miewam sny, czasami po przebudzeniu jestem
szczęśliwsza, że to tylko sen :( wiersz podoba mi się,
pozdrawiam :)
Sny bywają niesamowite i fascynujące, aż czasem
przykro powracać do rzeczywistości. Pozdrowienia:)
Piękny sen, szkoda że to tylko sen ale sny czasami się
spełniają. Pozdrawiam i dziękuję za każdą wizytę u
mnie:-)
spełnienia snów życzę i pozdrawiam pięknie:)))