Senne marzenia
Zamykam oczy co wieczór,
odchodząc w senne marzenia,
przychodzisz w nich do mnie jak anioł
i spełniasz w miłości pragnienia.
Spełniasz je jedno po drugim,
jak we śnie wszystko się toczy,
mówisz, że jesteś szczęśliwa,
gdy widzisz radosne me oczy.
Dotykasz mnie swoją miłością,
ogień w mym sercu rozpalasz,
cieszysz mnie każdą swą chwilą,
bo piękno we mnie wyzwalasz.
Zabierasz mnie z sobą do nieba,
gwiazdy tam razem liczymy,
trzymając w dłoniach swych szczęście,
chwilą się wspólną cieszymy.
Ja patrzę w twe oczy gwieździste,
twe usta słodkie całuję,
i słucham jak serce twe bije,
czując jak miłość smakuje.
Chcę w śnie tym pozostać na zawsze
i nie chcę powiek otwierać,
ognia w mym sercu wygaszać,
i oczom radość zabierać.
Komentarze (21)
Dobra forma wiersza i klimat ujmujacy serce, zycze, by
sen okryl sie jawa, juz wiosna wkrotce:) Pozdrawiam
cieplo.
Bardzo ładny wiersz i to w stylu w jakim ja
najbardziej lubię...powodzenia
Miły ciekawy i dobry wiersz...!+!<
Znacznie łatwiej pisze się o niespełnionej miłości,
ale jak widać te drugie oblicze miłości też można
przedstawić w ładny sposób. Pozdrawiam+
Czasem chciałoby sie aby sen się nie kńczył. Ładny
wiersz.
wiersz bardzo rytmiczny i szczęściem
przepełniony,pozdrawiam