Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Senne marzenie

...żart taki mały...

Orkiestra stop. Ja głos swój dam.
Choć czy go mam, to nie wiem sam.

Lecz wiem że tęgo sobie popiłem,
i stąd orację spełnić pędziłem..

Wszyscy zdziwieni patrzą po sali,
kto to tak głośno raczy się chwalić.

I w tym momencie, w tej śmiesznej ciszy,
poczułem tremę , jak we mnie dyszy.

Jak serce wali olbrzymim młotem,
wieszcząc okrutną wstydu sromotę.

Nogi jak z waty postać skrzywiły,
i trzymać prosto nie pozwoliły.

Język co jeszcze rwał do gadania,
zesztywniał cały, i spuchł jak bania.

A ja jak głupek, w poświacie sceny,
stałem wypluty z poprzedniej weny.

I bym stał jeszcze, tak poniżany,
ale…zbudziłem się, potem zlany.

Ulgę poczułem, też zawstydzenie,
że takie miałem senne marzenie.



autor

Grand

Dodano: 2008-07-05 10:59:01
Ten wiersz przeczytano 465 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Sfinx Sfinx

hmm...zabawny sen ,ale i przestroga ...dobrze napisany
wiersz

Henio Henio

Kochany to podziękuj Panu Bogu że tylko Cię takim snem
obdzielił,a nie rzeczywistością-inaczej byśmy nie
mogli tego wiersza podziwiać-super..powodzenia..

marcepani marcepani

wesoło, zabawnie, ale - dla nas czytelników...
wystarczy jednak wczuć się w rolę śniącego - i...
wesoło już nie jest - fajny wiersz.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »