Serce jak róża...
Dedykacja? Chyba dla samej siebie... ;|
Błysk oczu,
spojrzenia ulotne...
Chciałbym się tym cieszyć
lecz co jeśli pragnieniami
mogę wszystko speszyć?
Odstraszyć wyczekane
miłosne uniesienia,
wzbudzić w sobie
złe i nieprawdziwe marzenia.
A potem...
Jak dziecko ukłuciem
do róży się zrazić,
i przestać o jedwabnych i słodkich
płatkach marzyć.
Choć róża tak pięknie wypina się
wszystkim,
nie każdemu pozwala stać się sobie
bliskim.
Nie godzien jej ten, kto uczucia się boi
i sądzi, że kochanie mu nie przystoi.
Róża jak miłość pięknem swym kusi,
lecz strzeż się, bo różę zerwać i do serca
przydusić,
może ten kto ranień się nie trwoży
i mimo wszystko serce do serca potrafi
przyłożyć.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.