Serce nie sługa
Wystarczyło jedno spojrzenie.
Krótka chwila
parę słów
by zapytać siebie
Co ostatnio ze mną się dzieje.
----
Cóż, ja młodzieniec,
mogę temu zaradzić.
Że to piękno
stało się inspiracją.
W mojej sztuce.
----
Serce nie sługa
w imię miłości
bije jak oszalałe.
Nawet gdybym kazał przestać.
I tak nie posłucha.
----
Ach te romanse
słodkie pocałunki
długie rozstania i powroty
będziemy spacerować.
Po tej plaży.
Aż zajdzie słońce.
Autor wiersza Damian Moszek.
Komentarze (4)
Limeryki o zabarwieniu miłości są wspaniałe.
Ładnie, choć to nie limeryk.
Pozdrawiam serdecznie :)
bo miłość jest bez sensu, więc limeryk (tylko takie
rozumowanie widzę) choć mimo, że bez sensu - wcale nie
mniej piekna
Skąd Ci przyszło do głowy Damianie, że to limeryk?