Siła vs. Strach
Gdybyś nie była prawdziwa...
Jak Anioł wpadłaś w moje życie,
dająć nadzieje, że jeszcze ma sens,
przy Tobie stawałem się lepszy,
dla Ciebie świat zmieniać chciałem.
W końcu Diabeł - diabelska myśl
-przesłoniła oczy moje,
zacząłem w ciemnościach korczyć sam
kroczyliśmy sami - oboje.
W sercu żal i smutek
w głowie i w słowcha ciernie
przez tego Diabła - diabelską myśl -
Ty cierpisz, ja cierpie.
Lecz teraz wiem - ułoży się -
stanie sie to w co wierzyć chcę,
zrobimy krok, ruszymy w świat
i żadna myśl i żaden człek
i nawet wiatr i nawet śnieg
nie będzie w stanie zatrzymać nas
bo wszystko to, co zgładzić chce
stłamsi siła, którą mamy w sobie.
Siła ta, to dotyk naszych dłoni, ktore w
splocie się znajdują
kiedy nasze myśli w jedną sie zmieniają
kiedy moje usta Twoich dotykają
kiedy moje oczy widzą Twoją postać
wtedy a także kiedy jesteś gdzieś me serce
wie
że tylko z Tobą pragnie zostać.
... to bym Cię wymyślił...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.