Skafandry
Skafandry ziemskie chronią bionautów,
kiedy spacerują wśród dzikich natur.
Zewnętrzne powłoki blokują kły i szpony
oraz pomniejsze kaprysy żywiołów.
Powinny być wysoce szczelne i pancerne,
osłaniane tkanki są wyjątkowo cienkie.
Wewnątrz krąży mgiełka ze znieczuleniem.
Bez nich przestrzeń sroga jak Szeol.
Skafandry ziemskie mają nietypową
budowę.
Części nożne to szyny i estakady.
Naręczne to mechanizmy analog i cyfra.
Centralne przednie to baszty,
tylne to obręcze ze stali i betonu.
Hełm to kompendium aforyzmów.
W plecaku jest broń i medykamenty.
Bez nich sapiens wraca do łańcucha.
Komentarze (13)
Wybieram plecak! :)
Pozdrawiam zachwycona metaforyką!
Ciekawie, choć nie powiem abym potrafiła
zinterpretować (zwłaszcza drugą strofę). Miłej
niedzieli:)
Ładnie
Pozdrawiam serdecznie;)
Nie wykluczone, że przyjdzie czas kiedy nasze życie
stanie się tak właśnie skomplikowane.
Refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam
Marek
Rzeczywiście,te dla kosmonautów nie muszą być tak
skomplikowane.
Świetne.
Przeczytałem dwukrotnie z uwagą i myślę, że czegoś nie
chwyciłem. Mam wrażenie, że autor zawarł w nim głębsze
przesłanie, do którego niestety nie dotarłem.
Sorry. Pozdrawiam :)
jak zawsze -nietuzinkowo. Nasza skóra jest wspaniałym
ochraniaczem z możliwością regeneracji (do pewnego
stopnia)
P.S Tak poza tym każdy z nas zakłada swego rodzaju
skafandry, by nas nie zraniło "ziemskie skażenie" w
postaci nienawiści i wrogości, której niestety jest
bardzo wiele, choćby z powodu odmiennych poglądów,
nawet jeśli jesteśmy tym samym narodem, zrodzonym na
tej samej ziemi:(
Dobry wiersz, a skafandry, zawsze są szczelne, tylko
zależy do czego je użyjemy. Głównie do chemizacji.
Pozdrawiam.
Bardzo ciekawie, czytając wiersz przypomniał mi się
film Seksmisja,
gdzie też były skafandry z powodu rzekomo
zanieczyszczonej ziemi,
wiersz niezwykle oryginalny, jak zwykle, zresztą.
Dobrego dnia życzę, Poecie.
Bardzo ciekawe spojrzenie na człowieka, bardzo. Daje
do myślenia.
Skafandrowcy, czyli człowiek kosmonautą na Matce
Ziemi?
czy ja wiem? myślę, że nie jest tak źle z Homo sapiens
:)
Jak zawsze, Wiersz niebanalny; znakomite metafory.
No i paradoksalnie, te skafandry są jednocześnie
bardzo szczelne i przepuszczalne ;-)
Pozdrawiam.