SKARB
...Miałam Cię tak blisko
na wyciągnięcie ręki,
lecz Ty byłeś tym skarbem,
po który bałam się sięgnąć...
...Myślałam, że mój dotyk
sprawi iż mi znikniesz...
To było za piękne
aby mogło być prawdziwe...
Nie wierzyłam,
płakałam,
marzyłam...
...Teraz już Cię nie ma
a ja żałuję,
że nie dotknęłam Twej dłoni,
że Twych ust nie całuję...
Straciłam Cię już na zawsze
bo byłam zbyt bojaźliwa...
- Ty tam wesoło gdzieś żyjesz
a po mym policzku łza spływa....
...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.