Skarby Jesieni
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i życzę, miłego i pogodnego dnia. Dziękuję również, za miłe komentarze i głosiki:)
Kochani - dziś dla odmiany mój nowy wiersz,
o tematyce jesiennej. Może już jutro,
zamieszczę następny rozdział
opowiadania:)
Osobliwy ogród jesienny
co przy torach dziko rośnie
tam liście tańczą na wietrze
kłaniając się ziołom radośnie.
Żółte zaś kwiaty nawłoci
błyszczą w promieniach słońca
wrotycz im pięknie wtóruje
niczym żarem łuna świecąca.
Babie lato znów się panoszy
srebrzyste nici rozsiewa
tumany kurzu wirują
i spadają jabłuszka z drzewa.
Czerwone korale jarzębin
tudzież i rude kasztany
cieszą dzieci w przedszkolach
każde z nich roześmiane.
Astry w odcieniach fioletu
i niebieskie, białe, różowe
przepełnione nimi ogrody
i co roku kwitną znów nowe.
Kaskada liści na płocie
w kolorach tęczy króluje
czerwienie, brązy i złoto
barwami wszystkich czaruje.
Kochamy te skarby natury
pejzaże malowniczych wzgórz
łany ze zbożem złocistym
i płatki zasuszonych róż.
Komentarze (21)
Piękny wiersz i kochamy ciebie wszyscy ..
Piękny i subtelny pejzaż namalowany kolorem złocistym
o skarbach jesieni...
Pozdrawiam z Glashutten i miłego dnia Irenko:)
+ :)
Lubię tę porę roku, pod warunkiem, że ta dama ubrana
jest w purpurę.
'tam liście tańczą na wietrze' czyta się płynnie
'czerwone korale jarzębin'
'Kochamy skarby natury:
pejzaże malowniczych zbóż,
łany ze zbożem złocistym
i płatki zasuszonych róż'
Isiu, bardzo ładny wiersz, przyjemnie się czyta.
Serdecznie pozdrawiam.
Ładny i płynny :)
bardzo lubię jesień, (kto jej nie lubi). Kolorowo się
zrobiło w Twoim wierszyku. Maleńkie zastrzeżenie mam
do rytmiczności wiersza. Zerknij proszę na ilość sylab
w wersie. Łatwo dopracować by płynniej się czytało.
Pozdrawiam:)