Skorupa
Skazana na wieczne cierienie
Tkwie tu- w tej skorupie
Bez przyszlosci
Skazana na marnosc
Bez cienia nadzieji
Unosze sie w przestworzach
Piekla na skrzydlach krwi
Juz nie demon
Juz nie smierc
Moze aniol zapomnienia?
Zanurzona w bezkresnej
Otchlani delikatnego oddech
Ostatnia zywa z Miasta Umarlych
Coz wiec pozostaje, gdy nadzieja umera?
Pozostaje tylko odglos skrzydel
Tylko odglos wietru
Na zewnatrz skorupy
autor
Tiferet
Dodano: 2007-03-05 18:17:17
Ten wiersz przeczytano 525 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.