Skrawek życia
A gdybyś mnie polubił taką jaka jestem,
wierząc, że przeznaczenie nie błądzi w
ciemności.
Wyszukało przypadkiem na spotkanie
przestrzeń
z prozy czyniąc poezję, najzwyklej,
najprościej.
Pomyślałeś – ta pani ma przyjazne
oczy.
A co ja pomyślałam - nie mogę
powiedzieć.
Tylko tyle, że ten pan, czymś mnie
zauroczył.
Sama nie wiem dlaczego, skąd miałabym
wiedzieć.
Fotografia to nieme odbicie postaci
lecz można ją wnikliwym patrzeniem
ożywić.
W wymyślonej bliskości, chwilę się
zatracić.
Bujający w obłokach są bardziej
szczęśliwi.
Nie warto ważyć zalet, ani wad na szali,
zniszczonej z czasem wagi, przez przegrane
życie.
Są niezdeptane łąki, by ich piękno
chwalić,
skrawkiem wspólnego szczęścia, dzielić się
w zachwycie.
Komentarze (18)
wyobraźnia dostarcza uniesień, a też głodu do
wizualizacji marzeń, aby były realne Wiersz
westchnienie Bardzo ciepły,ładnie napisany refleksja
rozmarzona - o pragnieniu otwarcia się na drugiego
takim, jakim się siebie postrzega. Pozdrawiam:)
Wyjątkowo urzekająco o miłości
Witam. Bardzo piękna treść, rozmarzyłam się.
Pozdrawiam.