Skutki samotności
Do oczu cisną się łzy
Nieporadności, zagubienia.
Nocne monologi
Do swojego cienia.
Uczucie pustki w sercu
Przerażającej bezradności,
Księżyc jako jedyny
Rozumie pojęcie miłości.
Dusza dawno odpłynęła
Do własnej wizji raju.
Ciało ciągle stoi w miejscu
Na olbrzymim dróg rozstaju.
Pustka i niechęć,
Cierpienie każdego dnia.
Marzenia, by jak Anioł
Odlecieć na skrzydłach raz.
Ciche rozmowy ze śmiercią
O możliwości pójścia razem z nią,
Aż wreszcie zdecydowany ruch
I ręce ociekające krwią…
Komentarze (1)
dramatyczne skutki...lepiej by do nich nie doszło