Ślad

Lubię krajobrazy zimowe oglądać
lubię lato i pomarańcze
a w marzeniach nawet tańczę

Lubię oczu twoich błysk
kiedy patrzysz na mnie
i nie zajmuje cię już nic
możesz pożyć

Lubię gdy muzyka gra
serce rośnie dusza łka
nie pamiętam wtedy nic
jestem inna

Lubię kawę sobie pić
lubię zjeść winogron kiść
lubię patrzeć kiedy śpisz
jest mi lekko

Lubię pewność takich dni
kiedy wszystko mówi mi
że bez sensu nie jest nic
że wytrzymam

Może kiedyś będzie tak
że obejrzę się pod wiatr
nowa siła będzie mną i energia

Lubię pamięć dawnych dni
one skrzydła dają mi
choć na pewno

Nic nie może wiecznie trwać
wszystko mija
mijam ja
moje myśli moje sny gdzieś pobiegną

Cały bezsens trudnych chwil
słońce spali zdmuchnie wiatr
woda zmyje będzie tak
jakby się nie stało nic

może tylko
jedna łza
jakiś tam nagrany film
zdjęcie w ramce
ślad na klamce
mój rysunek
stary zeszyt
i ołówki trzy...

autor

Kornatka

Napisany: 2011-04-08 Dodano: 2011-04-20 09:01:21

Ten wiersz przeczytano 529 razy

Oddanych głosów: 8

Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie