słodkie pragnienia
wiersz ten dedykuję mojemu mężowi Andrzejowi w dniu jego imienin...
zapragnęłam ciebie
jak ciastka z kremem
nie chcę i nie mogę
oprzeć się tobie
tak smakowicie leżysz
w satynowej pościeli
na wpół nagi
pożeram ciebie oczami
ten widok jest kuszący
oddech staje się szalony
przestaje się oblizywać
będę ciebie delikatnie nadgryzać
/...wiem że w miłości... nie tylko oczy pożerają, pożera się też z miłości.../ 30.11.2010
Komentarze (16)
pozostaje tylko Oleńka podpisać się pod życzeniami:)