w Słońcu
bez mrugnięcia okiem
miliony stały się popiołem
miasta ruiną
świat kręci się
czy ktoś pamięta
bez mrugnięcia okiem
patrzę tobie w oczy
dwa wszechświaty
ale jakoś inaczej
czy ja pamiętam
na pewno
bez mrugnięcia okiem
autor
kamień
Dodano: 2019-10-26 04:28:55
Ten wiersz przeczytano 836 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Ciekawe zestawienie tych mrugnięć,
niestety wystarczy bomba atomowa żeby zniknąć bez
mrugnięcia, może też też być zderzenie z jakiś ciałem
kosmicznym, wówczas to mrugnięcie będzie bardziej
spektakularne, a co do drugiego mrugnięcia, pamięć
bliskich oczu bywa niezawodna...
Podoba mi się przekaz:)
Witaj.
Bez mrugnięcia okiem, przyjmujemy coś, za pewnik, ale
też mozemy się, bardzo pomylić i co nie może już być,
odwołalne.
Podoba się wiersz.
Pozdrawiam.:)
Ciekawie. Pierwsza strofa skojarzyła mi się z atakiem
atomowym na Hiroszimę i Nagasaki, o których świat
pamięta
Słońca z drugiej strofy są osobiste i pamięta je ten,
komu były bliskie.
Miłej soboty:)
Miłość jest wtedy, gdy dwa wszechświaty przenikają
się.
Z przyjemnościà przeczytałem. :)
bez mrugnięcia okiem (czyli bez zastanowienia,
odruchowo) możemy zrobić wiele złych, ale i dobrych
rzeczy też.