Słoneczne miasto
Koń by się uśmiał
by na centaurach jeździć w Sun City
John przybył po nie aż w Dolomity
z końską twarzą spytał człeka
tamten zarżał zgrywasz Greka
zmyliłeś kraje zresztą to mity
Ukrzyżowany
pies na mężatki Johny z Sun City
jest dziś po nocy mocno przybity
choć odwrotnie się zdarzyło
bo od męża dostał w ryło
gdy zdjął go z krzyża żony Anity
Szczodrze obdarzony
niegrzeczny chłopczyk Piotruś z Sun City
na kwaśne jabłko często jest zbity
pragnie zmienić porzekadło
bo akurat tak wypadło
że miast ogonka ma kawał kity
Andrzej Kędzierski,Częstochowa
10.05.2017.
Komentarze (23)
haha, bardzo ciekawe miasto:) super limeryki:)
pozdrawiam cieplo:)
Znam jedynie Sin City (z filmu), ale jak widzę w Sun
City dzieje się więcej:) Miłego dnia:)
ale fajne! Wszystkie!!! Nieźli chłopcy w tym Sun City.
Dawno nie było Ciebie :)
:) pozdrawiam
;-)
Uśmiechnąłeś.
Pozdrawiam
zdjął go i ubrał w odzienie :)
Ciekawy wiersz.