Słonko moje
Dla M.
Nie potrafię przestać kochać ciebie,
niecierpliwie czekam na spotkanie,
bo trudno jest uciec przed uczuciem,
które bez reszty pochłonęło umysł,
rozpaliło ciało.
Tańczyło niebo w sukni lazurowej,
dekolt kusił złotym medalionem,
promieniste bicze wysmagały ciało,
perfekcyjne masowanie skóry
rozkosz sprawiało.
Wieczorny spacer nad brzegiem morza
na kilka godzin przyniósł wytchnienie,
nie mówię żegnaj lecz do widzenia,
jutro znów wpadnę w twoje ramiona
na dopieszczenie.
//www.youtube.com/watch?v=1OEron4rXfk
Komentarze (120)
Gorąco uf gorąco u Ciebie.Serdecznie pozdrawiam))
Słoneczny, pełen miłości, no i ta "lazurowa suknia"
Piękny, bardzo mi się podoba, mój klimat
Serdeczności weno
a propos Słońca czy wiesz, że przed Kopernikiem, to
Arystarch z Samos propagował teorię helicentryczną,
pozdrawiam :)
Dziękuję gościom za wgląd do wiersza, Dobrej nocy
życzę :)
Oleńko, miłość lubi ciepełko, dlatego nie szukam jak
nureczka cienia :))))
Rozpaliłaś słowami, więc jestem zmuszona poszukac
cienia ;)
Pozdrawiam !
Pełen ciepła jest to wiersz?
Wandeczko, miłość jest czymś wspaniałym, nie można i
też nie powinno się przed miłością uciekać…
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem,
dziękuję za wizytę:)
Miłość,marzenia o nich wciąż można pisać bez końca
to taki czuły temat i jak bardzo uwielbiany .
Pięknie o miłości i marzeniach.Pozdrawiam serdecznie:)
Wojtku, jak nie trafią do celu, świat się nie zawali,
płakać nie mam zamiaru :))) Pozdrawiam z uśmiechem.
Tak już bywa w życiu,że jak czegoś pragniesz to jak na
złość nawet myśli puszczone samopas nie trafiają do
celu.To jest wyraźny pech.Pozdrawiam serdecznie.
Miło to słyszeć z Twoich ust Bożenko :))
o słonku i Słonku :)
jeden z Twoich ładniejszych dla mnie... początek i
puenta fajnie połączone;)
Pluszu, upss, miało być; jeden kształt, jeden cień,
wspólne szepty :)
Jestem silna i zarazem pokorna :)))) Serdeczności
Klaterku.