Słowa na wiatr
Wysyłam moja miłość w przyszłość
niech na mnie czeka
na lepszy czas
tu gdzie jestem nikt jej nie chce
tu gdzie jestem nikt nie czeka
Wysyłam moją miłość w przyszłość
niech na mnie czeka
aż zły czas minie
tu gdzie jestem tylko szare niebo
roni łzy nade mną
tu gdzie jestem tylko czarna ziemia
mokra od łez zapłakanego nieba.
autor: Edyta Balowska.
Komentarze (4)
w pierwszym wersie - moją*
Miłość spada jak grom z nieba czyli niespodzianie i
nigdy nie wiemy kiedy nas dopadnie to najpiękniejsze
uczucie na świecie. Życie bez miłości traci na
moralnej wartości.
Jedna mała uwaga: warto skrócić spacje między wersami,
żeby czytelnikom płynniej się czytało :)
Pozdrawiam z podobaniem wiersza :)
Taki wehikuł czasu to super sprawa.. ;)
czasami trzeba wehikułem czasu się posłużyć :) miłość
was odnalazła, a raczej wy ją odnaleźliście :) brawo!