Słychać miłosny śpiew
Gdy zadrgają mięśnie a wzrok ucieka ku
niej
Wtedy to zaczyna się taniec, nogi niosą
Zaczyna się piękno za którym ON goni
Nie chodzi po ziemi, oczy zwrócone ku
niebiosom
Na połaciach łąk, pól w załomach ślepej
grani
Przebiega ON leciutko jaskółczym lotem
Na czole ma szminka napisane kocha, kochani
Błędny wzrok, jego dłonie oblewają się
potem
Bladzi, szuka furtek do niej, po omacku
wszędzie
Nie zasypia, tajemna pogrążona w gwiazdach
noc
Myśl przebiega miedzy sercem i rozumem
tajemnie
Pragnie JEJ, doznaje tajemniczych serca
drgań co krok
Gdy w euforii znajduję JĄ od NIEJ dotyk
otrzymuję
Wtedy dla niego cały świat w dłonie
obejmuje
Oboje zamykają się w miłosnej
wysublimowanej ciszy
Samotni w tańcu miłości, westchnień ich Bóg
słyszy
Zwieńczeniem miłosnych uniesień dla nich
obojga
Jest granie serc uwerturą, bez pamięci bez
końca
W tej czarownej muzyce, dla nich miłosna
melodia
Otwiera się szeroko ustrojona kwiatami
brama życia
Gdy zadrgają mięśnie i drgać będą nadal
nieprzerwanie
Ich szlak życia to kwiatowe pachnące
posłanie
Za moim oknem płatki białe wolniutko
spadają
Śnieg czy jaśminowe płatki do mnie z za
szyby zaglądają
Autor:slonzok-knipser
Komentarze (7)
Bardzo fajny wiersz :) Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny, przepełniony miłością wiersz, zadumałam się.
Cieplutko pozdrawiam
Za moim oknem również białe płatki wolniutko spadają
nie wiem czy to śnieg, czy płatki róży o szyby się
ocierają++
Piękny, pełen ciepła i romantyczności wiersz!!
Pozdrawiam cieplutko w ten zimowy wieczór :))
Witaj...by tak pięknie pisać trzeba mieć artystyczną
duszę,w każdy jest obraz i koloryt arcydzieło z
wyobraźni wymalowane,czytam i oddaję się
marzeniom,biel śniegu znika,słyszę pieśń słowika ,urok
chwili w radość smutek przegania,ile słonecznych
promieni,uśmiechem Ci oddaję dziękuję Bolesławie
Pieśn o miłości, czuły taniec dwojga zawsze wzrusza.
Ponadczasowe piękno opisane przez autora.
I te płatki kwiatowe i te śnieżne nieraz widziały ich
piękną miłość:)Sliczny wiersz,pozdrawiam ukochany
śląski poeto.+++
...pierwsza zwrotka czwarty wers " nie chodzi o
ziemi" chyba zgubiło się p...pozdrawiam