Smak i zapach wspomnień
Dla pokrzepienia serc tych, które tego pragną. I jednego zbolałego...
Tamte wieczory bzem pachnące,
młodzieńcze lata, zachwyt życiem,
kaczeńcami o barwie słońca
i kosaćcami w ich rozkwicie.
Z głośników słychać było właśnie
"Marjolain", a z nią Drojeckiej głos,
w dziewczynie młodej jej każdym
śnie,
nadzieję wzbudzał sąsiad młokos.
Tak trudno pojąć, że przebrzmiał czas,
nastał szalony, niejasny kres,
stan nieskończenie smucący nas
czy ktoś odpowie, gdzie teraz
jest?
A kto pamięta smak Murzynków,
Irysów Raczków i Melasy?
Cenę Nylonów w upominku,
zna wartość tamtych rarytasów?
Niech nie czytają ci, co to za banały wspomnienia mają.
Komentarze (52)
Może nie jesteś...
Ale mnie się nie chce w nieregularnym wierszu tak
dopracowywać...
Pozdrawiam.
molico:) nie jestem "czepialska", ale zerknij raz
jeszcze
"Gdy z kołchoźnika leciały właśnie
„Marjolain” lub „Pierwszy Siwy Włos”
pierwszy wers o jedną sylabę za dużo
w drugim nadal nie ma średniówki musisz "dopieścić".
pozdrawiam
I ja pamiętam tamte czasy
przyjemnie do nich wracać, mimo trudów "zdobywania"
owych rarytasów.
Zerknij proszę, chyba "uciekła" średniówka
"Z kołchoźnika leciały właśnie
„Marjolain” lub „Pierwszy Siwy Włos”"
dziękuję za przypomnienie i powspominanie.
pamiętam tamte czasy i z nostalgią wspominam piękne
szczęśliwe lata młodości :-)
pozdrawiam- :-)
Ja pamiętam...też lubię wracać...byłam tam szczęśliwa!
Lubię czytać Twoje wiersze;)pozdrawiam.
Stello-Jagodo,
napisałaby stara/ ale nie wypada przy kobiecie/, zatem
- dawna, solidna, dobra szkoła...
Miłego popołudnia.
Pisz pisz moliczko, tak trzeba :)
Bylam pierwsza, wiec pewnie wiesz, ze dalam glos ;)
Zawsze daje.
pop.lata trzy...
halo piwne oczy,
jestem pewna i siedzę teraz przed kompem i widzę, co
sie dzieje.
Wierz mi /albo i nie/, ale całe /prawie/ trzy lta tak
mam...
Nie złość się - już tylko kpię...
Pozdrawiam.
Dzięki Zosiak i waldi,
liczba sie powiększyła /-/.
Już zdawno tak żle nie było - wątpię w admina, bo są
różnice w ogólnej liczbie głosów i oddanych głosów.
A tak miałam zawsze.
Więc wybaczcie, że o tym piszę...
Najlepszego życzę.
Kochana moli ja swój głosik dałem odkąd Ciebie bardzo
mocno pokochałem ...
Piękna melancholia, też tęsknię za tamtymi latami gdy
byliśmy młodzieniaszkami... pozdrawiam serdecznie
Moliko i życzę milutkiego weekendu :)
zawsze daje gdy komentuje :)
Moliczko, to właśnie jest bee...j!
Żałosne.
Fajnie;
sześć miłych komentarzy, cztery głosy..
A ja bezwstydnie o tm piszę...