Śmierć
Pojawia Się W Mym Życiu Piękna Czasem Pani
Co Bardzo
Moje Uczucia I Innych Rani
Przychodzi Do Moich Bliskich Krewnych
Przyjaciół Znajomych Niespodziewanie A I
Często Zapowiedzianie
I W Nocy I Rano
Czasem Jest Wybawieniem Ukojeniem
Czasem Jest Cierpieniem Smutkiem I
Utrapieniem Zmartwieniem
Gdy Przychodzi Część Ludz Smuci Się Płacze
Zawodzi Jęczy I Szlocha
Czy Biedny Czy Bogaty Ktoś Jej To
Bez Różnicy Gasi Świece Życia
Człowieka I Szybko I Powoli
Część Ludzi Jej Się Bardzo Boi
Ja Czasem Gdy Jest Mi Smutno I Źle
Czasem O Niej W Nocy Marzę I Śnie
I Myślę Że Wcale Zatańczyć Z Nią Za
Jakiś Czas Nie Będzie Źle
A Na Razie Uśmiecham Bawię Się
Wcześniej Czy Później Z Nią Kiedyś
Na Pewno Jeszcze Spotkam Się ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.