śmierć trędowatej

Jest to na pewno dobry utwór,jednak tak jak sama
autorka twierdzi ma dużą głębię, a co za tym idzie,
można go interpretować na różnych płaszczyznach życia;
zatem jest on dla koneserów i znawców, a przeciętny
zjadacz będzie brał go zbyt dosłownie

pozdrawiam Andrzej:))

Jak zawsze zaciekawiłaś :-) uważam że potrafisz
przenieść czytelnika w fantazyjny wymyślony
świat...świetny

catlerone, nie musisz dyskutowac, bo ja rowniez
uwazam, ze temat jest bardzo prosty, tylko, ze Ty nie
umiesz obalic moich argumentow, wtedy najlepiej
zakonczyc dyskusje.

Ło matko, ale pojechałaś Wampirzyco :)))

Mileno:))) nie zmyslasz:)) dziekuje. Serdecznosci.

-zupełnie poważnie i nawet nie chce mi się dyskutować
na ten prosty temat.

Bardzo intrygujący jak dla mnie wiersz. Wydaje mi się,
że piosenka z linku ma szczególne znaczenie.
Co do interpretacji to idę w kierunku peelki, która ma
w ofercie "sedno sprawy", ale tłok zadowala się
jedynie "powierzchnią".
Pewnie zmyślam :)
Pozdrawiam Danusiu :)

zielona Dano. Akcja rozgrywa sie w 'hotelu California'
czyli po drugiej stronie drzwi... chociaz to tylko
metafora... sa inne strony z ktorymi sie spotykamy.

catrelone... czy ty mowisz zupelnie powaznie? z ta
negacja czyjegos wyobrazenia, idac za twoja logika,
nie mozna juz nikomu z nas zmienic czegos w
charakterystyce postacji fikcyjnej bo ktos juz sobie
wymyslil wczesniej inna charakterystyke... wiesz
mysle, ze gdyby obowiazywaly takie prawa, to kazdy
alien wygladalby jak ten pierwszy wymyslony, nie bylo
by roznych adaptacji teatralnych, filmowych... anioly
wygladalyby tak samo a diabel mial tylko rogi i
kopyta. Pomysl zanim zaczniesz ostrzeliwanie.

A co to za druga strona po której jest tłok?
Niby makabryczna fantazja, a daje do myślenie. :))

@Yulio - - szczerość za to jest :) za leniwa jestem na
myslenie:) :)
Danusiu, przepraszam, musiałam odpowiedziec:)

Danusiu co do wiersza - b. mroczny - czyżbyś pragnęła
oczyszczenia?

Pozdrawiam serdecznie

przepraszam Danusiu ale muszę- Ewka Ty się nie
przyznawaj że myslenie nie jest Twoją mocną stroną!
mam ochotę Cię palnac ;)))

No tak, tylko, że wtedy negujesz wytwór czyjejś
wyobraźni, równie dobrze mogłabyś pisać o hobbitach ze
skrzydłami.

Czasem myśli są tak natrętne i piją nasza krew, a może
to chodzi o dzieci...Nie wiem. Pozdrawiam Danusiu;)