Smutek
Długie, samotne wieczory
jak droga długa, kiedy bolą nogi,
myśli, te kłębiorce upiory,
jak dym buchający z komina, czarny i
srogi.
Smutek cichy i spokojny
jak jezioro otulone szuwarami
i żal bezdenny, nieukojny,
jak szalejący nurt rzeki wezbranej.
Jak znaleźć iskrę życia,
rozświecić ciemne myśli.
Jak rozwiać smutek, ukoić żal?
Jak przestać trwać w niebycie!
autor
zoja
Dodano: 2005-03-06 10:34:30
Ten wiersz przeczytano 417 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.