Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Smutek

Wszyscy w gronie przyjaciół, uśmiechnięci i weseli
Ja siedzę znów sam, bez drugiej osoby, bez przyjaciół.
Owszem, mówią, że są, że zawsze mogę na nich liczyć.
Tylko, na co? Na telefon? Mi potrzeba bliskości.
Wiecznie sam, dla was na każde zawołanie, i co z tego mam?
Godzinę rozmowy przez telefon dziennie.
Jak w więzieniu, limit przyjaźni ograniczony do minimum?
Wieczorna rutyna, telefon, papieros, poduszka, łzy.
Jesteście wszyscy, a tak naprawdę jestem sam.
Ja też czasem potrzebuje się wypłakać w ramię przyjaciela.
Ale nie potrafię, stałem się zimny,
Przestałem okazywać uczucia i nie potrafię o nich mówić.
Trudno wygrał stereotyp, a nie spojrzenie w serce i poznanie prawdy.
Nie jestem tym z obrazka tym, kogo widać na pierwszy rzut oka.
Jestem inny, prawdziwy i w brew pozorom mam uczucia.
Lecz już teraz mam to w dupie, wybrałem samotność.
A raczej to samotność wybrała mnie.

Lewandowski Jakub Płock 9.09.2006

autor

art=sic

Dodano: 2007-02-17 23:36:48
Ten wiersz przeczytano 501 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Nieregularny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »