SMUTEK
Wszystko zrzucam
tylko woda mnie okrywa
ciepły strumień leniwie
powoli płynie po szyi
piersiach objął biodra
po udach wolno toczy się
dociera aż do stóp
poczułam spokój ukojenie
ale smutek został
potem expresso w ulubionym
kubku z kotami i nic
smutek nadal tkwi
proszę otrzyj moje łzy
przywróć radość
i przytul mocno
przytul mnie.
autor
Yvet
Dodano: 2014-12-11 00:00:29
Ten wiersz przeczytano 1458 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Przy tych szarościach i braku słońca lubi nas coś
takiego ogarniać - wypędź jak najprędzej te smutki -
włącz dobrą wesołą muzykę i pisz. Z nami powróci
lepszy humor - Pozdrawiam