Smutek i cierpienie.
Dla rodziców Klaudi.Jesteśmy z Wami.
Nie mógł w to uwierzyć w jednej chwili
stracił kogoś kogo bardzo Kochał.
Świat o tym nie wiedział,ja nie
wiedziałam,
sąsiedzi.
W jednej chwili jak ból głowy,smutek i łzy
napłyneły do oczu moich i innych ludzi.
Facet jechał pijany,potrącił ją miała
10lat
Klaudia Aftyka.
Nie możemy pogodzić się z tym że tej małej
istotki już nie będzie z nami.
A łajdak który jej to zrobił chodzi na
wolności.
Biedni rodzice w bólu i cierpieniu które
rozdziera ich serce postanowili uczynić
coś dobrego.
Oddać serduszko Klaudi innemu dziecku,
gdyż Kaludia się już nie obudzi ale oddycha
przez aparature.
Łzy mi płyną po policzkach,myśli różne.
Módlmy się aby Joanna i Dariusz mieli siłe
przetrwać ten trudny dla nich czas.
Klaudia tak kochana tak niewinna już z nami nie będzie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.