Sojusznicy !
Sojusznicy !
Wy -
co staliście z karabinami u nogi,
jak mogliście patrzyć
na konającą Warszawę !
Jak mogliście !
Czy oczy was nie bolały
od blasku łun i pożarów,
które odbijały się
od królowej polskich rzek,
naszej Wiśle.
Gdzie był wasz honor,
i wasze sumienia ?
Tam pod Lenino na Oką,
Polak oddawał swe życie !
,,Suną działa po mazurskim piachu,
mówi Iwan będzie wolna
ojczyzna twa Stachu ! "
Po co te gesty,
i po co dekoracje !
Ponad pół wieku była
zaprzyjaźniona okupacja,
z pod sierpa i młota,
nie licząc sowiecki, niemiecki,
i austriacki zabór.
Gruba krecha Mazowieckiego,
nie satysfakcjonowana Polaków !
Pachołkowie kremlowskiego kieratu
przy Okrągłym stole,
targowali się o każdy kęs
polskiej ziemi,
a na newralgicznych gałęziach produkcji,
położyli swe łapy...
Oto wtedy chodziło nad Wisłą,
by Polska była jeszcze jedną republiką
sowieckiej gwiazdy !
Józef Komar
Komentarze (3)
przecież zachód dokładnie ze Stalinem określił wygląd
Europy po zakończeniu wojny,to wszystko co później się
stało było konsekwencją tej umowy.Dlaczego nasi
politycy nie wspominają tego znaczącego faktu,idą na
skróty ponowne tą samą drogą,co ich poprzednicy.A więc
karuzela się kręci,tak dalej,finał znany.
rozumiem Twoj bol i do dzisiaj niezablizniony uraz do
tego co stalo sie w tamtych czasach .. tylko ... nie
rozumiem co ma wspolnego ten tekst z wierszem ,
jakakolwiek jego forma .. z calym szacunkiem ..
pozdrawiam..??
Już nie zmienimy przyszłości, niestety. Ale jak tylko
pomyślę o tym, o czym pan pisał, to już mi się gorąco
robi. I tak naprawdę żywię uraz do tych ludzi, do
dziś. Niby Unia, nie Unia. Ale za wszystkie te ginące
postacie...