Sonata na liście nieopadłe
Za inspirację "Credo..." Andre dziękuję.
Na coraz grubszym włosie siwym
zawieśmy zimy, wiosny, lata -
niech nas utrzyma splot leciwy -
bo jeszcze orłem chcemy wzlatać.
Niech nas ze sobą złączą mocno
myśli upojne, jak pęd wina,
gdy usta twoje, wargi nocne -
ja ciągle chłopcem, ty dziewczyną.
Na pamięć chwili, tej sprzed rozstań,
kiedyśmy jeszcze mogli marzyć,
teraz z młodością mi pozostań -
póki są słońca w naszych twarzach...
najmilsza.
Komentarze (19)
Jeszcze unoszą się w słońcu..
Za duchem...
I w jesieni korzystajmy z życia na ile możliwości
pozwolą.
Popieram
Ale ładnie...
Najważniejsze te słońca w twarzach,
niezależnie od siwych włosów.
Dobrej nocy życzę,
ten styl jakby znajomy...