SOWIECI ZABILI MI SYNA
Co Ci jest synku?
Zimno mi matko, sowiecki samolot
Rzucił bombę,
Dostałem w pierś odłamkiem,
Chyba się nie wyliżę
Od śmierci.
Co Ty mówisz ja Cię uratuję!
Krew się leje
Puls coraz słabszy.
Mamo powiedz siostrze, bratu:
Kochałem ich nad życie.
Tak - wszystko im przekażę
O co poprosisz.
Nie oddam Ciebie śmierci,
Nie oddam!
Tyś mój najdroższy
Na wieki,
Nie zasypiaj
Patrz na mnie
Ratunku o Boże! przyjdź mi z pomocą.
Odezwij się synku,
Słyszysz mnie?
Tyś mój skarb,
Oczko w głowie.
Zabili go Sowieci z czerwoną gwiazdą
Na czapkach.
Zasnął na moich dłoniach.
Wojna jest okrutna, niesprawiedliwa.
Giną na niej nie wini ludzie i dzieci.
Znikają jak mgła o świcie,
Jak kamfora.
Słychać płacz i jęki pomordowanych
Oficerów w lesie Katyńskim.
Strzałem w tył głowy.
Ojczyzna o was nie zapomni!
Komunikat władz naczelnych dowództwa Rządu
Polskiego.
Dzisiaj z rana wojska Sowieckie
przekroczyły granice Polski
Komentarze (4)
Taki temat wymaga porządnego, poruszającego i
oryginalnego wiersza,a nie takiego gniota. Temat nie
usprawiedliwia formy.
Historia kolem sie toczy, nienawisc do wrogow tkwi
w nas przez lata, a co zrobic z "przyjaciolmi",
ktorzy nas oklamywali i sprzedali Polske Stalinowi
na 50 lat?
Pozdrawiam serdecznie z daleka.
ile krajów na tym globie
tyle nieszczęść w każdym z nich
czas wybaczyć i zapomnieć
po co gorszym od nich być?
Pozdrawiam serdecznie
,, niewinni ,, - popraw.
O tym trzeba pamiętać!!!