Spacer nad Brdą
szeleszczą liście pod nogami
w alejce kasztanowej
idą na most zakochanych
gdzie tyle spiętych przyźeczeń kłódkami
święto przeżytych lat wpisanych
płynie Brda barki zacumowane
w tawernie szanty śpiewają
most Wenecki łukiem się chyli
tuli do serca dziewczynę chłopak
a potem pójdą promenadą
z złotą kłódką w dłoni
ile lat czeka ich w miłości
napis za niedługi czas odsłoni
kamienne bruki kręte uliczki
wiekowe kamienice rzeźby posągi
place parki fontanny
koloryt przyrody urok miejsc
zaczarowanych
oddalam się w inną epokę myślami
tylko uliczny muzyk śpiewem
w smutek zadumę nas zabiera
jak odszukać swoje szczęście
i zamknąć kluczykiem
tu i teraz
Komentarze (19)
TAK NIEDAWNO SPACEROWAŁAM NAD BRDĄ.POCZUŁAM CUDOWNY
KLIMAT WIERSZA.
Tego to ja nie wiem:)
Szczęście kłódeczką uwieńczone,
małym kluczykiem zatwierdzone,
na mostku miłość.. niech trwa na wieki!
zatopiony kluczyk.. w nurtach rzeki..
Znam to urokliwe miejsce.. Wyspa Młyńska, Opera Nova..
Bydgoszcz najmilsza..
Bardzo fajnie! Szczęście jest i tylko dojrzeć go
trudno czasem! Pozdrawiam!